sobota, 9 kwietnia 2011

Hakuna matata!

Uwielbiam planować podróż. Na początku rodzi się pomysł,idea.....impuls dociera do mózgu, a tam neurony szaleją! Zaczyna się biała gorączka pędzących w zawrotnym tempie myśli, pomysł za pomysłem, pomysłem posmarowany! Co przygotować, co zrobić, kupić. Oglądam mapy, przewodniki, czytam, słucham. Rozpoczynam i kończę dzień myśląc o podróży, o tym kiedy na własnej skórze poczuję, zobaczę, zasmakuję. Można czytać stosy książek, oglądać mnóstwo filmów. ale dopiero kiedy człowiek osobiście doświadczy, poczuje prawdziwą satysfakcję. Satysfakcję, że udało się, że pokonuje własne słabości, lęki i ograniczenia. Tak to właśnie ograniczenia powodują, że tkwimy w schematach których nie zmieniamy .Ograniczenia sprawiają, że nie ruszamy się z miejsca. Tkwimy w starych strukturach, chodzimy do tych samych miejsc, rozmawiamy z tymi samymi ludźmi. Ciągle dzień po dniu wygląda tak samo. Namawiam aby zburzyć mury własnych ograniczyć, myśli wypuścić ze smyczy i wyruszyć w podróż!!!!! Która dla każdego oznacza coś innego:)
Hakuna matata-czyli nie ma problemu/nie martw się/ w języku suahili

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz